W lipcu ubiegłego roku portal wpolityce.pl informował o szokująco wysokich kwotach poręczeń za Sławomira Nowaka, aby ten nie trafił do aresztu. Ustalono wtedy, że politycy Platformy Obywatelskiej wpłacali kwoty, które wielu Polaków mogą przyprawiać o zawrót głowy. I tak na przykład była prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz wpłaciła niebagatelną kwotę, bo aż 110 tys. złotych.

To nie jedyny taki przypadek w tej „zbiórce”. - Najbardziej zaufanego polityka Donalda Tuska wesprzeć miał też prof. Andrzej Rzońca, główny ekonomista Platformy Obywatelskiej, który przekazać miał na ten cel 70 tys. złotych – podano.

Małgorzata Kidawa - Błońska z kolei wsparła Nowaka przelewem w wysokości 500 złotych.

Powyższe działania polityków Platformy Obywatelskiej broniących swojego partyjnego kolegi to jednak bardzo duża skaza na głośnym systemie Pegasus. On po prostu tego nie wykrył i musieli to ustalać dziennikarze.

 

mp/wpolityce.pl/media/fronda.pl