Szef MSWiA, Joachim Brudziński zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o profanację godła i flagi Polski, której dopuścili się uczestnicy "Marszu Równości" w Częstochowie. Organizatorzy planowali zakończyć go u stóp Jasnej Góry i "pozdrowić" ojców Paulinów.
Na niektórych zdjęciach na Twitterze widać uczestników trzymających flagę Polski z nadrukowanym tęczowym godłem. To oburzyło wielu internautów, którzy oczekiwali reakcji ministra spraw wewnętrznych i administracji.
#MarszRowności #Częstochowa
— Wkurzony Emeryt 🇵🇱 (@WkurzonyEmeryt) 8 lipca 2018
Mam pytanie do @PolskaPolicja - Funkcjonariusze widzą, bo chyba ślepi nie są, sprofanowane godło Rzeczpospolitej i nie reagują ! Może @jbrudzinski będzie wiedział - dlaczego ? pic.twitter.com/shCwXhcBhu
Szanowny Panie @jbrudzinski i @PolskaPolicja.!!!1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy,
— Patryk 🇵🇱💯 (@PajsonP) 8 lipca 2018
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. #MarszRowności #JasnaGóra pic.twitter.com/xUrFkZfORs
"Policjanci zareagowali i w tej sprawie będzie zawiadomienie do prokuratury o znieważenie i profanację symboli narodowych"- zapewnił "wywołany do tablicy" szef MSWiA, Joachim Brudziński.
Policjanci zareagowali i w twej sprawie będzie zawiadomienie do prokuratury o znieważenie i profanację symboli narodowych. https://t.co/LyEMPlqA45
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 8 lipca 2018
Sam marsz nie obył się bez prowokacji. Grupa narodowców usiłowała go zablokować. Wielu Polaków oburzył fakt, że środowiska LGBT zamierzają przemaszerować również przez Jasną Górę. Stanowisko Kościoła Katolickiego wobec homoseksualistów jest powszechnie znane, niestety duża część środowisk LGBT nie chce tego zrozumieć i próbuje narzucić Kościołowi swoje stanowisko.
yenn/Twitter, Fronda.pl