Pani Olejnik – dziennikarka władzy politycznej III RP – o pseudonimie Stokrotka, nie potrafiąc nic powiedzieć rzeczowego o nowym prezydencie Polski Andrzeju Dudzie, rozpoczęła hejtowanie. Na razie w formie kpiny z Andrzeja Dudy.

I tak podczas rozmowy ze swoim ideologicznym kompanem Grzegorzem Schetyną, Olejnik wypowiedziała się na temat zachowania Andrzeja Dudy podczas Maszy Świętej na Wilanowie, podczas której prezydent – elekt złapał konsekrowaną Hostię, która upadła na ziemię: „ A podziwia pan prezydenta elekta, bo jest bardzo aktywny na niwie kościelnej, ostatnio widzieliśmy, jak łapał Hostię, czyli ma dobry refleks, udziela się bardzo” – pyta Grzegorza Schetynę. Ten odpowiada: „No tak, to jest jego wybór (…) Dzisiaj zaczyna i to zawsze jest kwestia religijności i wiary, to jest kwestia jego oczywiście prywatna, dzisiaj zaczyna takie już prawdziwe funkcjonowanie, jako prezydent elekt i zobaczymy. Jest prezydentem wszystkich Polaków, wygrał wybory w sposób demokratyczny, to trzeba uszanować”.

Pani Olejnik ponownie zabiera głos: „Ale widać, że Kościół bardzo się cieszy z tej zmiany, że już Bronisław Komorowski nie jest prezydentem, bo chyba przez Kościół był traktowany, nie jako katolik, ale jako, nie wiem jako kto, ale w każdym razie widać na ustach hierarchów, że jest taka zmiana”.

Olejnik powinna szykować się do emigracji – przecież jak mówił Owsiak, to nasz przywilej, cieszmy się z tego, że możemy pozwiedzać świat. Widać że dla Moniki Olejnik Polska za prezydenta Dudy i daj Panie Boże, za władzy PiS, będzie strasznym przeżyciem. Więc po co się tak męczyć Pani Moniko! 

Philo

Radio Zet