Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie uznała „małżeństwo” homoseksualne za prawomocny związek. Oznacza to, że pracownicy tej grupy, którzy żyją w jednopłciowych związkach, będą otrzymać takie same przywileje, jak normalni małżonkowie.

Polityka ta będzie dotyczyć całego świata. Oznacza to, że pracownicy, którzy wzięli „ślub” gejowski na przykład w USA, a pracują w Polsce, otrzymają „małżeńskie” przywileje.

„Prawa człowieka są rdzeniem misji ONZ” – powiedział sekretarz generalny tej organizacji, Ban Ki-moon. „Jestem dumny, że mogę popierać większą równość dla naszych pracowników. Wzywam wszystkich członków rodziny ONZ do jedności w odrzuceniu homofobii jako dyskryminacji, która nie może być  tolerowana w naszym miejscu pracy” – kontynuował sekretarz generalny.

„Zbyt wielu nas cierpiało z powodu wcześniejszej polityki. Zbyt wielu z nas nie miało możliwości zapewnić sobie, na przykład, wiz czy przywilejów zdrowotnych dla swoich małżonków [tak w oryginale – red.] ze względu na dyskryminacyjną politykę, która odrzucała uznanie naszych legalnych partnerów” – przekonywał z kolei Hyung Hak Nam z grupy LGBTI wchodzącej w skład ONZ.

Wygląda na to, że ONZ już jednoznacznie opowiada się po stronie destrukcyjnych dla rodziny rozwiązań. Zobaczymy, czy w najbliższym czasie organizacja ta nie będzie wywierać coraz silniejszej presji na takie kraje jak Polska, które odmawiają legalizacji homoseksualnych związków. 

pac/pinknews