Wyniki sondażu przeprowadzonego wśród amerykańskich księży pokazują, że młodsze pokolenie kapłanów jest wierniejsze nauce Kościoła katolickiego niż starsze. Młodsze pokolenie jest także bardziej negatywne w ocenie papieża Franciszka. Studium „2021 Survey of American Catholic Priests” opublikowane 2 listopada porównuje wierność doktrynie księży wyświęconych przed 1981 r. i tych, którzy święcenia kapłańskie przyjęli po roku 2010. Badanie przeprowadzono drogą e-mailową wśród 1063 kapłanów katolickich.

Aż 92 procent starszych księży przyznało, że młodsi kapłani są bardziej konserwatywni niż poprzednie pokolenia, a żaden nie stwierdził, by w porównaniu do poprzednich lat młodsi kapłani byli „bardziej liberalni”. Jeśli chodzi o niemoralność aktów homoseksualnych niestety tylko 34 procent księży wyświęconych rzed 1981 r. potwierdza naukę Kościoła, że takie akty są „zawsze” grzeszne. Są jednak i symptomy dobrej zmiany, gdyż w kolejnych dziesięcioleciach wierność doktrynie Kościoła katolickiego rośnie, by między rokiem 1981 a 1990 osiągnąć 45 procent.

Jeszcze ciekawsze są wyniki z następnych lat: „Wierność nauce Kościoła dla tych, którzy zostali wyświęceni pomiędzy 1991-2000 r., wynosi 57 proc., by skoczyć gwałtownie do 82 proc. dla tych wyświęconych pomiędzy 2001-2010 r., księża wyświęceni po roku 2010 to gigantyczna liczba 89 proc.” Starsi księża, którzy nie są wierni nauce Kościoła, wymierają.

Jak zwraca uwagę Rodney Pelletier z „Church Militant”, wciąż jednak ok. 10 procent młodszych księży prowadzi działalność duszpasterską szerząc odstępstwo od prawowiernej nauki Kościoła katolickiego, także w kwestii grzeszności aktów homoseksualnych. Publicysta przypomina książkę Michaela S. Rose’a z 2001 r. pt. „Żegnajcie, dobrzy ludzie”, która opisuje opanowanie seminariów katolickich w USA przez homoseksualną mafię deprawują kleryków lub skutecznie blokującą możliwość studiowania. Publikacja ukazała się w roku 2020 po polsku nakładem Wydawnictwa AA.

 

jjf/ChurchMilitant.com, papers.ssm.com