By przeciwdziałać zagrożeniu islamskim terroryzmem, węgierski premier wzywa do zamknięcia granic Europy.

Wiktor Orban, który uczestniczył we wczorajszym marszu przeciwko przemocy w Paryżu, stwierdził, że Unia Europejska powinna stanowczo odpowiedzieć na wydarzenia we Francji.

Jego zdaniem kraje UE powinny dopuszczać w swoje granice jedynie uciekinierów politycznych. Zapewnił, że dopóki będzie rządził, jego kraj nie stanie się miejscem imigracji. - Nie chcemy widzieć u siebie znaczącej mniejszości, która ma inne wzorce kulturowe i podstawy kultury niż nasze. Chcemy zachować Węgry jako Węgry - powiedział Orban.

Dziś w Oslo planowany jest marsz przeciwko islamizacji kraju. Podobny ma się odbyć w Dreźnie.

ed/Forsal.pl