Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Okresie Stanu Wojennego Województwa Podkarpackiego wystosowało list do Władysława Frasyniuka. „Po tym wszystkim, co czynisz po roku 1989 możemy tylko Tobą pogardzać!” - pisze w imieniu SOR jego prezes, Józef Konkel. Do listu dotarła Telewizja Republika.

Gdy po aresztowaniu i skazaniu na długoletnie więzienie z godnością i odwagą przeciwstawiałeś się władzom więziennym, za co byłeś wielokrotnie katowany, byłeś dla wielu z nas idolem (i to pomimo tego, że byłeś znacznie młodszy od nas). Podziwiała Ciebie wtedy cała Wolna Polska!”

- piszą członkowie stowarzyszenia i dodają:

I mogłeś tym wszystkim pozostać na zawsze! Co więcej, mogłeś wejść do historii jako jeden z najbardziej godnych szacunku polskich patriotów! Ale ty wybrałeś zupełnie inną drogę!”

Dalej czytamy:

Z oddanego działacza związkowego przeistoczyłeś się w kumpla postkomunistów, byłych funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych, a przy tym w obrońcę aferzystów i różnego rodzaju ciemnych typków!”

W końcowej części listu autor pisze:

Jednakże najbardziej podłym spośród Twoich czynów po roku 1989 było włączenie się w haniebną akcję tzw. Obywateli RP uniemożliwienia uczestnikom miesięcznic smoleńskich przemarsz w modlitewnym pochodzie pod Pałac Prezydencki. Stając (czy raczej siadając) razem z byłymi SB-kami, prowokatorami i tzw. pożytecznymi idiotami na ulicy, celem zatrzymania przemarszu pochodu, udowodniłeś że nie tylko obce Ci są wszelkie ludzkie odruchy, ale także, że kłamstwo smoleńskie jest Ci znacznie bliższe od prawdy, o tym co się tam naprawdę wydarzyło! Zapewnie czujesz wielką dumę z tego, że po ujawnieniu bestialstwa Rosjan (czy raczej post-sowietów), którzy pastwili się na zwłokami Prezydenta RP, polskich generałów, parlamentarzystów i pozostałych uczestników tragicznego lotu do Smoleńska, udowodniłeś, że nie różnisz się niczym od nich!”

Końcowa konkluzja brzmi:

Po tym wszystkim, co czynisz po roku 1989 możemy tylko Tobą pogardzać!”

dam/telewizjarepublika.pl,Fronda.pl