Konto, o którym mowa, to rachunek inwestycyjny Radia Maryja a nie Ojca Tadeusza Rydzyka w biurze maklerskim na którym były zdeponowane Świadectwa Udziałowe NFI podarowane przez słuchaczy, które zgodnie z obowiązującymi przepisami później zostały zamienione na akcje. Pod koniec ubiegłego tygodnia doszło do popełnienia przestępstwa. Jakaś nieznana osoba podszyła się pod uprawioną osobę i dokonała kilku transakcji na tymże rachunku.

W związku z zaistniałą sytuacją  została powiadomiona prokuratura i inne organy państwa.

Dziwi natomiast fakt, że ta sprawa przeciekła do mediów w czasie toczącego się postępowania. Przestępca czy przestępcy będą mogli zacierać ślady. Pytanie: gdzie nastąpił przeciek i w jakim celu? Wydaje się również, że jest to następna próba poderwania zaufania do Radia Maryja i jego założyciela O. Tadeusza Rydzyka. Zaistniałą sytuację uznajemy za kolejną falę walki z wolnymi, niezależnymi mediami i odbierania dobrego imienia ludziom Kościoła. Zwracamy uwagę, że to kolejne uderzenie następuje w czasie zabiegania Telewizji Trwam o miejsce na cyfrowym multipleksie.

O. Jan Król CSsR/Radio Maryja

oprac. SM