Pamela Anderson, gwiazda "Słonecznego Patrolu" poparła jedną z polskich partii, a wpis zamieściła na Twitterze.Zdaniem aktorki w wyborach europejskich powinno się głosować na... Partię Razem.
#EUelections2019 vote 👇
🇵🇹 @LIVREpt
🇪🇸 @reaccionayactua @IzqEnPositivo
🇫🇷 @GenerationsMvt @en_deme
🇩🇪 @deineuropa
🇵🇱 @partiarazem
🇩🇰 @alternativet_
🇬🇷 @mera25_gr
— Pamela Anderson (@pamfoundation) 23 maja 2019
Aktorka znana równiez z rozbieranej sesji w "Playboy-u" wymieniła ugrupowania polityczne z siedmiu krajów. Wśród nich partię Razem. Na liście widzimy jeszcze odniesienia do portugalskiej partii LIVRE, hiszpańskiej Actúa, francuskiej Génération.s, niemieckiej Diem25, duńskiej Alternativet z Danii i greckiej MeRA 25.
Zdaniem byłego męża aktorki, Anderson wielokrotnie usuwała ciążę.
- Nie wiedziałem wcześniej, że ona jest seryjną morderczynią nienarodzonych dzieci, które poczęła z jej byłymi mężami. Ją powinno się odseparować od społeczeństwa. Podczas naszego pierwszego małżeństwa błagała mnie, żebyśmy postarali się o dziecko. Kiedy już była w ciąży, odwidziało jej się i zrobiła aborcję. Słyszałem, że tak samo zrobiła z Kid Rockiem, nawet dwa razy - mówił
Zaskoczeni poparciem od @pamfoundation dla nas? A my nie ;) Pamela Anderson poparła nas już dzięki naszej polityczce, Joannie Bronowickiej @bix_bit Jeszcze raz dziękujemy i liczymy na Wasze głosy 26 maja! pic.twitter.com/VbGfxH6hzE
— Razem (@partiarazem) 24 maja 2019gb/dorzeczy.pl/twitter.pl/pomponik.pl