"Gazeta Wyborcza" bije na alarm o "nielegalnej" figurze Chrystusa na poznańskich Jeżycach. Figurę postawił tam Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika, a ma ona być centralną częścią pomnika Wdzięczności przed świątynią na ul. Kościelnej.
Problem w tym, że nie ma pozwolenia urzędników, gdyż Komitet nie dostarczył kompletnej dokumentacji wniosku o budowę, w związku z tym 5,5- metrowa figura Chrystusa jest "samowolą budowlaną". Szef Komitetu, prof. Stanisław Mikołajczak wyjaśnia, że figura zostaje "przechowana" na parafialnym terenie, dopóki na poznańskiej Malcie nie stanie pomnik Wdzięczności.
Trwa analiza dokumentów, a możliwości są dwie: albo urzędnicy "zalegalizują" tę "samowolę", albo... wydadzą nakaz demontażu figury, jeżeli będzie stanowiła zagrożenie dla życia.
Nie wiemy, w jaki sposób Chrystus miałby zagrażać życiu, wiemy jednak, że w Polsce legalny jest od ponad 1000 lat, choć niektórzy chcieliby zmienić ten stan rzeczy. Być może woleliby po prostu inny Pomnik Wdzięczności...
A poza tym, że Chrystus jest w Polsce legalny, to przetrwa i pokona wszystko. Nawet wszechobecną w naszym pięknym kraju biurokrację.
Źródło: poznan.wyborcza.pl