Jak podają brytyjskie media, Franciszek jest oburzony na kardynała Tarciscio Bertone. Ma on bowiem nadzieję spędzić emeryturę w dużym apartamencie położonym w centrum Rzymu, który po śmierci przekaże w użytkowanie innym.

Kard. Bertone został w 2006 roku przez Benedykta XVI wybrany sekretarzem stanu.  W październiku ubiegłego roku przeszedł już na emeryturę. W kwietniu pojawiły się informacje o planach emerytalnych kardynała. Według medialnych doniesień papież dowiedział się o tym w maju, gdy zdjęcia rzeczonejgo apartamentu ujawnił plotkarski magazyn Chi.

Sam kardynał twierdzi, że nie doszło wcale do żadnego skandalu. Zapewnia, że apartament, choć rzeczywiście duży, został odnowiony jego własnym sumptem. Wskazał, że duże powierzchniowo mieszkania są w Watykanie czymś normalnym. Ponadto po jego śmierci apartament posłuży innym watykańskim urzędnikom.

Kard. Bertone zapewnił też, że spotkał się z Franciszkiem, który upewnił go o swojej solidarności w obliczu licznych medialnych ataków, z jakimi spotkał się kard. Bertone. Rzecznik Watykanu, ks. Federico Lombardi, stwierdził, że nie ma w tej sprawie niczego do powiedzenia.

Niewykluczone więc, że mamy do czynienia z kolejną medialną prowokacją. Nieprzychylne Kościołowi środowiska próbują przedstawić obraz Franciszka skłóconego z innymi hierarchami. Tymczasem po raz kolejny nie ma do takich przypuszczeń rzeczywistych powodów.

Pac/the independent/the guardian