Pielgrzymka papieża Franciszka do Iraku jest wyjątkowa z wielu powodów. Franciszek jest pierwszym papieżem, który odwiedza miejsce narodzin Abrahama, a więc narodzin trzech wielkich religii monoteistycznych. Jednym z bardzo znaczących punktów pielgrzymki była wczorajsza msza św., którą Franciszek celebrował w katedrze św. Józefa w Bagdadzie. Celebracja odbyła się w rycie chaldejskim, który używa języka aramejskiego. Jednym z dialektów tego właśnie języka posługiwał się Chrystus.

Ryt chaldejski jest jednym z wielu obecnych w Iraku, ale uchodzi za najważniejszy. To właśnie Chaldejski Kościół Katolicki jest od wieków największą wspólnotą chrześcijańską na tych terenach. Nazwa pochodzi od Chaldejczyków, których potomkiem był Abraham.

Ryt chaldejski wywodzi się od wschodniosyryjskiego odłamu rytu antiocheńskiego i jest uznawany za najprostszy wśród rytów wschodnich, dzięki czemu łatwo odnaleźć się w nim rzymskiemu katolikowi. Obrządek ten posługuje się językiem aramejskim, którym mówił na co dzień Jezus. W tym języku po raz pierwszy wypowiedziano słowa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” (J 6, 26).

 

kak/Deon.pl, misyjne.pl