Benedykt XVI odwiedza Kalabrię w południowych Włoszech, region obciążony licznymi problemami. Witając Papieża przybyłego rano na lotnisko w Lamezii Terme, tamtejszy burmistrz nawiązał do plagi zorganizowanej przestępczości. Potężne wpływy mafii wypierają uczciwych przedsiębiorców i pozbawiają młodzież perspektyw, a nawet wielu księży jest przez nią zastraszanych – powiedział prof. Gianni Speranza. Wyraził nadzieję, że obecność Ojca Świętego doda tam odwagi wszystkim cierpiącym, którzy tak jej potrzebują.

 

Na papieską Mszę na przemysłowych peryferiach miasta, mimo padającego jeszcze przez całą noc deszczu, przybyło ponad 40 tys. ludzi. W homilii Benedykt XVI podjął temat miłości, do której wzywa nas Bóg. Przypomniał, jak św. Grzegorz Wielki wyjaśnia znaczenie biesiadnika bez stroju weselnego na uczcie z ewangelicznej przypowieści. Człowiek ten, skoro przyjął zaproszenie, miał już wiarę, zabrakło mu jednak miłości.

„Wszystkich nas Pan zaprosił, byśmy zasiedli przy Jego stole, byśmy weszli z wiarą na Jego ucztę. Musimy jednak założyć i strzec «strój weselny» – miłość. Mamy żyć głęboką miłością Boga i bliźniego” – mówił w homilii Ojciec Święty.

 

 

Papież nawiązał do sytuacji do miasta i całego regionu. Są one doświadczane nie tylko trzęsieniami ziemi, ale też problemami, które wstrząsają samym społeczeństwem. „Wiem, że także w Lamezii Terme, jak w całej Kalabrii, nie brak trudności, problemów i trosk. Patrząc na ten piękny region, widzimy, że jest to obszar sejsmiczny nie tylko z punktu widzenia geologicznego, ale też strukturalnego i społecznego. Jest to ziemia napiętych, destabilizujących problemów. Niepokoi tu bezrobocie. Przestępczość, często okrutna, rani tkankę społeczną. Wciąż ma się tu poczucie zagrożenia. Wy, mieszkańcy Kalabrii, umieliście odpowiadać na zagrożenie z zaskakująca gotowością i dyspozycją, z niezwykła zdolnością dostosowywania się do niedostatków. Jestem pewny, że będziecie potrafili przezwyciężyć dzisiejsze trudności, by przygotować lepszą przyszłość. Nie ulegajcie nigdy pokusie pesymizmu i zamykania się w sobie. Odwołajcie się do swej wiary i ludzkich umiejętności. Starajcie się rozwijać zdolność współpracy, troski o innych i o wszelkie dobro publiczne. Strzeżcie «stroju weselnego» miłości. Wytrwale dawajcie świadectwo wartości ludzkich i chrześcijańskich, tak głęboko zakorzenionych w wierze i historii tego terytorium i jego ludności” – zachęcał mieszkańców Kalabrii Benedykt XVI

 

Radio Watykańskie/PSaw