Od kilku tygodni w Zjednoczonej Prawicy trwały negocjacje dotyczące rekonstrukcji rządu i nowej umowy koalicyjnej. Wczoraj jednak zostały one zawieszone. Powodem był brak poparcia koalicjantów dla nowego projektu Prawa i Sprawiedliwości dot. ochrony zwierząt. Po tym, jak Solidarna Polska i Porozumienie nie zagłosowały za przyjęciem ustawy, partia rządząca zdecydowała się na zerwanie koalicji. Sprawę komentuje Patryk Jaki z Solidarnej Polski, którzy podkreśla, że jeżeli nie będzie rządziła Zjednoczona Prawica, władzę przejmie Koalicja Obywatelska.

- „Nasze stanowisko w tej sprawie się nie zmieniło. W naszym przekonaniu koalicji nie ma. To, co się wydarzyło w Sejmie, było w jakimś sensie wypowiedzeniem tej koalicji. W polityce nie można niczego wykluczyć. Ale nasze stanowisko jest bardzo jasne, ono się nie zmieniło” – powiedziała dziś rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.

Chodzi o głosowaną w nocy z czwartku na piątek nowelizację ustawy o ochronie praw zwierząt. Prawo i Sprawiedliwość podkreślało wcześniej, że traktuje ten projekt jako rzecz fundamentalną i liczy na solidarność swoich koalicjantów. Jednak posłowie Solidarnej Polski zagłosowali przeciwko ustawie, a większość posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu. W związku z tym partia Jarosława Kaczyńskiego mówi o końcu Zjednoczonej Prawicy.

Do sprawy w mediach społecznościowych ustosunkował się europoseł Patryk Jaki. Zwraca on uwagę na to, że koniec rządów Zjednoczonej Prawicy może oznaczać początek rządów Koalicji Obywatelskiej. Podkreśla też, że intencją Solidarnej Polski nie było okazanie braku lojalności dla koalicjantów czy próba ugrania czegoś w negocjacjach dot. rekonstrukcji rządu, a jedynie sprzeciw wobec pewnych zapisów w głosowanych ustawach.

- „Chcę dalej rządów ZP a nie POKO. Nie chcę: uprawnień policyjnych dla organizacji ekologicznych, ustawy o bezkarności.  I to jest powód, aby oddawać władze PO? Wywoływać kryzys?” – pisze eurodeputowany.

- „SP zgadzała się na łamiące umowę oddanie Ministerstwa Środowiska. Chcieliśmy tylko, aby priorytetami rzadu były: reforma państwa, wymiaru sprawiedliwości, mediów, walka z Gender a nie policyjne uprawnienia dla ekologów. I to ma być „nielojalność”?” – dodaje w następnym wpisie.

kak/Twitter