Chcę państwu przypomnieć, że Samorządowa Karta Praw Rodziny, o której pisze ta rezolucja, nie mówi nic o LGBT. Tam nie ma nawet słowa o LGBT. Tam jest tylko i wyłącznie afirmacja polskiej rodziny, która jest wprost zapisana w polskiej konstytucji” – mówił Patryk Jaki w rozmowie na antenie programu „7 dzień tygodnia w Radiu Zet”.

Europoseł dodawał dalej:

Co więcej, ta rezolucja mówi niżej, że Samorządowa Karta Praw Rodziny zawiera bardzo wąską definicję rodziny i jeszcze niżej mówi o tym, że jeżeli coś z tym w Polsce nie zrobimy, to należy Polsce odebrać należne nam pieniądze. Czyli popatrzcie, co oni mówią - oni mówią tak: albo złamiecie polską konstytucję, gdzie rzeczywiście jest definicja małżeństwa, albo zabierzemy wam pieniądze”.

Mocno podkreślił, że wspomniana rezolucja zawiera same bzdury i kłamstwa. Odnosząc się do działań opozycji, podkreślił że jej posłowie celowo oraz cynicznie niszczą obraz Polski stwierdzając, że istnieją w niej jakieś „strefy wolne od LGBT”:

[…] i tak naprawdę przekaz tego ma być taki, wiele osób nawet za granicą w to wierzy, że w Polsce są miejsca, gdzie osoby innej orientacji seksualnej nie mogą wchodzić, gdzie stoją jacyś selekcjonerzy przed restauracjami, barami czy innymi miejscami i sprawdzają kto ma jaką orientację seksualną”.

Polityk zaznaczył, że to ordynarne niszczenie wizerunku państwa i bezczelne kłamstwo.

dam/Radio ZET,fb,tysol.pl