Dziś Niemcy, wsparte przez Francję, za pomocą swych pionków w Komisji Europejskiej, antypolskiego frustrata Timmermansa i jemu podobnych - pochodzącej z Polski pani Bieńkowskiej, reprezentującej w KE interesy D.Tuska, reprezentującego z kolei Niemcy i Maltę w UE, ku szczęściu polskiej totalnej opozycji - podejmą kolejną akcję wymierzoną w nasze państwo.

Niemcy chcą nas ukarać za odsunięcie przez Polaków od władzy partii popieranej przez Niemców w Polsce , to znaczy PO i innych związanych z zewnętrznymi, pozapolskimi interesami środowisk.


Obrońcy niemiecko-lewackich i rosyjskich interesów w Polsce drżą już w nadziei i w oczekiwaniu na antypolskie decyzje swych unijnych towarzyszy...


A my Polacy spokojnie róbmy swoje. Legalne polskie władze nie pozwolą Niemcom zablokować reformowania naszej Ojczyzny w naszym, Polaków interesie.


A przy kolejnych wyborach samorządowych i parlamentarnych pamiętajmy na kogo nie wolno nam,w naszym polskim interesie,w interesie kolejnych pokoleń zagłosować.

Prof. Krystyna Pawłowicz

źródło: facebook