„Narosło dużo napięć w ostatnich dniach. Będę starał się je tonować i będę szukał porozumienia” - napisał w liście adresowanym do członków Nowoczesnej przewodniczący partii Ryszard Petru.

Wygląda na to, że Petru poważnie obawia się utraty fotela lidera partii. Przypomniał deklarację złożoną przed kilkoma tygodniami Kamili Gasiuk-Pihowicz i Katarzynie Lubnauer:

Chciałbym jednoznacznie podtrzymać moją deklarację, którą złożyłem zarówno Kamili Gasiuk-Pihowicz jak i Katarzynie Lubnauer kilka tygodni temu. Jeśli otrzymam od Was zaufanie na kolejna kadencję deklaruję powołanie obu Pań na stanowiska wiceprzewodniczących Nowoczesnej”.

Dalej pisze, że zmiany, których potrzebuje Nowoczesna można przeprowadzić tylko wspólnie. „Nie pozwólmy, by podzieliły nas emocje” - apeluje.

Pozostaje tylko pytanie, czy nie za późno na takie deklaracje? Wybory władz Nowoczesnej rozwieją te wątpliwości. 

dam/300polityka.pl,Fronda.pl