Eksperci Europejskiej Agencji Leków badają zgłoszone przypadki zapalenia mięśnia sercowego, które wystąpiły u pacjentów po przyjęciu szczepionki Pfizera i Moderny. EMA podkreśla, że na obecnym etapie badań nie ma żadnych przesłanek, aby podejrzewać, że przypadki te mają związek ze szczepionką.

Wśród osób zaszczepionych preparatami firm Moderna i Pfizer zarejestrowano przypadki zapalenia mięśnia sercowego. W Izraelu wśród ponad pięciu milionów zaszczepionych osób stwierdzono 62 takie przypadki. EMA zaznacza, że obecnie nic nie wskazuje, aby zachodził związek choroby ze szczepionką.

EMA wskazuje jednocześnie, że częstsze występowanie zapalenia mięśnia sercowego stwierdzono w związku z samym COVID-19.

- „Moim zdaniem jest mało prawdopodobne, że szczepionka mRNA ma związek z tym schorzeniem. Ponadto ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych jest większe i stwarza większe zagrożenie w przypadku zachorowania na COVID-19”

- mówi kardiolog z Monachijskiej Kliniki Schwabing Bernhard Nagel.

Lekarz podkreśla przy tym, że większość przypadków zapalenia mięśnia sercowego z powodzeniem leczy się farmakologicznie.

kak/interia.pl