O reakcji posłów PO na trwający audyt ośmiu lat ich rządów mówi w komentarzu dla naszego portalu poseł Stanisław Pięta.
Pięta określił reakcję posłów PO zarzucających rządowi „rzucanie półprawd” i manipulacje jako histeryczną. Odniósł się też do zarzutów o brak pisemnej formy raportu:
„Reakcja posłów Platformy Obywatelskiej jest histeryczna i skrajnie niemerytoryczna. Nie potrafią odnieść się do stawianych im konkretnych zarzutów, zarzucają Prawu i Sprawiedliwości, że raport nie jest przygotowany w formie pisemnej, nie dostrzegając przy tym, że każdy może sięgnąć do stenogramów i w ten sposób zapoznać się z tym, co zostało powiedziane. Nie przecież obowiązku przygotowywać z tego raportu w formie pisemnej”
Jak dodawał, taka reakcja PO może być związana z ciągłym żalem po porażce wyborczej:
„Platforma nie jest w stanie zaakceptować prawdy na temat swoich rządów. Przeżywa nadal traumę porażki. Platforma i PSL zostały przez Polaków ocenione w czasie ostatnich wyborów. Wówczas te oceny były podyktowane osobistymi doświadczeniami i przyznaniem racji jednej lub drugiej w polemice politycznej. Jednak jest oczywiste, że Prawo i Sprawiedliwość po kilku miesiącach szczegółowego zapoznawania się z sytuacją w poszczególnych resortach było zobowiązane przedstawić tego rodzaju raport i przeprowadzić audyt”
Pięta stwierdził, że audyt jest rzeczą naturalną i konieczną:
„To jest elementarny wymóg uczciwości, tego oczekują od nas wyborcy. Musimy przedstawić bilans otwarcia i sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się po przejęciu rządów. Wydaje mi się, że jest to postępowanie prawidłowe i oczekiwane przez Polaków, a reakcja posłów opozycji pokazuje bezradność polityków PO. Bezradność nie w konfrontacji z politykami PO, ale w konfrontacji z prawdą”
Jak dodawał:
„To, co odsunęło Platformę i PSL od rządzenia, znalazło potwierdzenie w tym audycie i wczoraj dowiedzieli się o tym zarówno o obywatele, jak i posłowie. Nie widzę potrzeby, by kolegów z Platformy zaznajamiać wcześniej z wynikami tych prac. Wszyscy jesteśmy równi i wszyscy dowiedzieli się o wynikach audytu w tym samym momencie”
emde/Fronda.pl