Postępowanie policji było zwykłym nadużyciem uprawnień i zastosowaniem reżimu odpowiedzialności zbiorowej wobec uczestników zgromadzenia wyrażającego szacunek dla rodziny i dobrych obyczajów. Moim zdaniem, celem bezprawnego przetrzymywania na skwerku obok pomnika Armii Krajowej około 300 młodych ludzi było zastraszenie ich oraz zapewnienie korzystnego dla homolewicy przekazu medialnego z przebiegu marszu homoseksualistów.

 

Interweniując u oficerów policji dowodzących operacją dowiedziałem się, że w kierunku pokojowo nastawionych gejów i policjantów rzucano petardy. W celu ustalenia sprawców tych wykroczeń policja otoczyła kordonem wszystkich zgromadzonych przeciwników homoparady i, stosując czasochłonną procedurę spisywania i weryfikacji danych osobowych, przetrzymywała ich przez kilka godzin. Dotyczyło to także osób, które poczuły się źle, kobiety w zaawansowanej ciąży i osób, które chciały skorzystać z toalety. Gdy poprosiłem aby skierować do czynności weryfikacyjnych więcej funkcjonariuszy, otrzymałem odpowiedź od komisarza Wojciechowskiego, że braki kadrowe i braki w wyposażeniu uniemożliwiają przyśpieszenie tej procedury.

 

Uważam, że tego rodzaju postępowanie policji jest złamaniem prawa do swobody poruszania się gwarantowanego w 52 Artykule Konstytucji RP. Platforma Obywatelska, zabiegając o poparcie Gazety Wyborczej i innych mediów wspierających postulaty homolewicy, posłużyła się funkcjonariuszami policji by zapewnić komfort osobom uczestniczącym w marszu sodomitów.

 

Bezprawne ograniczenie wolności przemieszczania się przeciwnikom promocji zboczeń i dewiacji pozwoliło zaprezentować gejowski marsz jako imprezę niewywołującą protestów i akceptowaną przez mieszkańców Warszawy. Należy ubolewać, że policja nie wykazała się taką stanowczością wobec osób bezprawnie blokujących Marsz Niepodległości.

 

Zapowiadam, że zamierzam skierować do ministra Millera interpelację w sprawie bezprawnego ograniczenia swobody poruszania się obywateli, łamania wolności konstytucyjnych i politycznego zaangażowania się policji. 

 

not. eMBe