Jak informuje portal Lublin112.pl w centrum Lublina znaleziono kompletnie pijanego sędziego, który urządził sobie drzemkę… mając opuszczone spodnie i bieliznę.

Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.

Do zdarzenia doszło we wtorek o godzinie 17.00 na al. Piłsudskiego. Sędzia siedział na schodach hotelu Victoria, miał spuszczone do połowy kolan spodnie i bieliznę. Mężczyzna prawdopodobnie spadł ze schodów, świadczyły o tym obrażenia twarzy.

Świadkowie zdarzenia wezwali policję, na widok której mężczyzna miał wyjąć legitymację i przedstawić się jako sędzia, dodając, że „jego tu w ogóle nie ma”.

– Idąc do pracy zauważyłem siedzącego na schodach koło kasyna mężczyznę. Miał całą porozbijaną twarz i spuszczone do kolan spodnie. Podszedłem do niego i zapytałem, czy potrzebuje jakiejś pomocy. Ten jednak odrzekł, że nie. Po chwili jednak usiłując wstać, spadł ze schodów i położył się na chodniku. Z dwoma przypadkowymi osobami próbowaliśmy go podnieść, jednak mieliśmy z tym duże trudności. Nie wiedziałem co mu jest, więc wezwałem karetkę. Był w takim stanie, że nawet nie wiedział, gdzie się znajduje. Raz mówił, że jest w Radomiu, kolejnym razem, że w Krakowie. Wspominał też o zaparkowanym gdzieś w pobliżu samochodzie. Potem tylko wymachiwał swoją legitymacją – relacjonuje zdarzenie rozmówca Lublin112.


Mężczyzna został przewieziony na izbę wytrzeźwień, po badaniu alkomatem okazało się, że ma 2,3 promila alkoholu.

bz/tysol.pl/Lublin112