Mniejsza o kwestie personalne. Najważniejsze, żeby rząd Niemiec po odejściu Angeli Merkel był efektywny i zdolny do podejmowania decyzji - powiedział w "Sygnałach dnia" Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel potwierdziła w poniedziałek, że nie będzie ubiegać się o reelekcję na stanowisko przewodniczącej partii oraz że jej obecna kadencja na czele rządu jest ostatnią. Dodała, że po upływie obecnej kadencji parlamentu w 2021 r. nie będzie zabiegać o żadne stanowisko polityczne. Zapowiedziała, że gdyby doszło do przedterminowych wyborów, nie będzie się już ubiegać o urząd kanclerski.

Pytany o sprawę, wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że najważniejsze, żeby rząd, jakikolwiek będzie po odejściu Merkel, "był stabilny, zdolny do funkcjonowania i podejmowania decyzji w Unii Europejskiej". - W wymiarze czysto symbolicznym kończy się rzeczywiście pewna epoka. Pani Angela Merkel bardzo długo była kanclerzem i nadawała ton dyskusji w ramach Unii Europejskich – podkreślił polityk

Piotr Wawrzyk dodał, ze nie wiadomo, kto zostanie przyszłym szefem partii CDU i jakie będą wzajemne uzgodnienia wewnątrz tego ugrupowania oraz w koalicji. - Mniejsza o kwestie personalne. Najważniejsze, żeby rząd Niemiec po odejściu Angeli Merkel był efektywny i zdolny do podejmowania decyzji nie tylko w ramach Republiki Federalnej, ale też na forum Unii Europejskiej - powiedział wiceminister.

Na pytanie o relacje niemieckiej polityk z Polską, Piotr Wawrzyk odparł, że "na pewno należała do polityków, którzy rozumieli np. kwestie relacji unijno-rosyjskich". - Gdyby nie jej twarda postawa, zapewne w ramach Unii nie byłoby sankcji na Rosję, przynajmniej nie byłyby utrzymane. To kanclerz Merkel wielokrotnie zmuszała w ten, czy inny sposób perswadując innym krajom, że te sankcje muszą być utrzymywane, najpierw wprowadzone, później utrzymywane - podkreślił polityk.

Więcej, także o tym, czy ubiegający się o stanowisko szefa Wolfgang Schäuble byłby dobrym wyborem dla Polaków, w dalszej części audycji.

źródło: PolskieRadio24.pl