Platforma zostanie... bez głowy? Szef klubu parlamentarnego tej partii Sławomir Neumann znalazł się w olbrzymich tarapatach, które mają potencjał wywrócenia jego kariery politycznej. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył wniosek do Marszałka Sejmu o uchylenie Neumannowi immunitetu poselskiego.

Chodzi o ewentualność przekroczenia uprawnień - i to w celu osiągnięcia bardzo znacznej korzyści majątkowej przez prywatną klinikę medyczną, Sensor Cliniq. O sprawie poinformowali na Twitterze reporterzy ,,Magazynu śledczego'' Anity Gargas.


Neumann miał nakłonić prezesa mazowieckiego oddziału NFZ do zawarcia niekorzystnego kontraktu ze wspomnianą kliniką. Zeznania złożył w tej sprawie jeden z byłych dyrektorów NFZ i to one właśnie obciążają szefa kluu parlamentarnego PO.

Neumann miał według tychże naciskać na podpisanie kontraktu dla Sensor Cliniq. Sprawa nie jest nowa, bo pierwszy raz pisał o niej ,,Wprost'' w 2014 roku, przekonując, że Nuemann ,,walczył o interesy'' klinik Sensor Cliniq. W 2013 roku NFZ wypowiedział jej umowę, bo klinika pobierała od pacjentów dodatkowe opłaty. Sama klinika twierdziła, że jest inaczej i tylko ,,informowała'' pacjentów o możliwości dopłaty, nie zmuszając ich jednak do niej. Firma odwołała się od decyzji NFZ.

Neumann miał domagać się wówczas od prezes NFZ Agnieszki Pachciarz wyjaśnień w sprawie odwołania złożonego przez klinikę. Wreszcie rzecz została zrewidowana i Fundusz przedłużył umowę z Sensor Cliniq do końca 2014 roku.

mod/tvp info