Skandaliczne zachowanie organizatora spotkania KOD. Reporter oraz operator „Magazynu śledczego Anity Gargas” zostali zaatakowani w Gorzowie Wielkopolskim za to, że próbowali zadać pytanie Adamowi Michnikowi.
Ekipa miała akredytację, pojechała w poniedziałek na spotkanie Komitetu Obrony Demokracji w Gorzowie Wielkopolskim, by kręcić materiał do powstającego filmu o „Gazecie Wyborczej”.
„Proszę, niech pan ze mną pójdzie. Jestem organizatorem i odpowiadam za tę imprezę. Już się skończyło. Wolny kraj był wtedy, kiedy był czas na zadawanie pytań. Teraz myli pan sprawę, której już nie ma, rozumie pan?”
- mówi na materiale organizator spotkania do reportera. Ekipa podeszła ostatecznei do Adama Michnika i reporter usiłował zapytać go o archiwa MSW, jednak osoby, któe były obok niego, odpychały operatora oraz zasłaniały obiektyw kamery.
Uczestnicy spotkania szarpali też kamerę, przez co ją uszkodzili. Gdy ekipa opuszczała salę, krzyczeli:
„Ej, pisowcy. To trzeba być w porządku, wy pisowskie mordy!”
Kamerzysta w trakcie zajścia uderzony został w głowę pięścią. Zawiadomiono już prokuraturę o popełnieniu przestępstwa.
Fizyczny atak na ekipę #TVP na spotkaniu z #AdamMichnik organiz. przez #GazetaWyborcza i #KOD. Więcej dziś o 22.20 @TVP1 w #MagazynŚledczy pic.twitter.com/61In6jfNgh
— Śledczy Anity Gargas (@MagazynSledczy) 31 maja 2017
dam/wpolityce.pl,Fronda.pl