Sebastian Pitoń kolejny raz szokuje. Wcześniej przekonywał, że COVID-19 jest „przyjemną” chorobą, teraz zaś domaga się prawa zezwalającego głowie rodziny na… mordowanie jej członków.

Lider „Góralskiego Veta” stwierdził wprost:

Uważam, że tego rodzaju rzeczy jak prawo do zabijania, powinno być prawem przysługującym głowie rodziny. I głowa rodziny może to scedować na instytucje państwowe, ale sama musi mieć takie prawo”.

Dalej przekonywał, że istnieją bardzo dramatyczne sytuacje, kiedy to ojciec mógłby wykorzystać prawo do zabicia jakiegoś swojego dziecka.

Myślę, że jak będzie takie prawo, to będzie wykorzystywane raz na pięćset lat albo na dwieście”

- stwierdza Pitoń i dodaje, że głowa rodziny miałaby mieć prawo zabicia… jakiegokolwiek członka rodziny:

Mówię o każdym, łącznie z żoną”.

dam/twitter,wpolityce.pl