Dziś na Placu Zamkowym zebrała się cała śmietanka opozycji totalnej i jej sympatyków. Obecni są Ryszard Petru, członkowie KOD, Mateusz Kijowski, Włodzimierz Cimoszewicz oraz naturalnie – płk Adam Mazguła.

Obecni są także posłowie Nowoczesnej – m.in. wspomniany Petru, Joanna Schmidt czy Joanna Scheuring-Wielgus.

Dziś Obywatele RP zapowiedzieli, że zrobią wszystko, aby zablokować Marsz Pamięci. Tymczasem przed chwilą zaapelowano o to, by zebrani na Placu Zamkowy… rozeszli się i „pokazali plecy tym draniom”, jak nazwano polityków PiS i osoby chcące jak co miesiąc upamiętnić zmarłych w wyniku katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.

Tuż po 20:00 wezwano:

"Opuszczamy Plac Zamkowym, zostawimy go pustym. Zostawiamy PiS z policją, nie chcemy dalej uczestniczyć w tym zgromadzeniu. Opuszczamy teren ulicy Krakowskie Przedmieście, przemieszczamy się w kierunku ulicy Senatorskiej".

Czyżby pokojowo manifestować Obywatele RP i opozycja totalna nie potrafili? 

"To wszystko po nic?"

- pytają z niedowierzaniem zebrani.

dam/YT,Fronda.pl