Polce udało się zwyciężyć w walce z Jugendamtem przed niemieckim sądem. Kobiecie przyznano pełnię władz rodzicielskich po koszmarze, który trwał niemal rok. Teraz może zamieszkać z synami.

Jak informuje „Fakt” - chodzi o panią Annę, matkę 9-letniego Darka i 11-letnich bliźniąt Emiliana i Aleksandra. Wszystko zaczęło się, gdy w styczniu ubiegłego roku pani Anna wezwała policję po tym, jak jej partner ją uderzył.

Wraz z policją do mieszkania przyjechali funkcjonariusze urzędu ds. młodzieży, po tygodniu dzieci zostały rozdzielne poprzez przekazanie ich do różnych rodzin zastępczych. Dopiero po kilku miesiącach udało się umieścić ich w jednej placówce.

Według informacji matki – chłopcy byli tam jednak bici oraz okradani, cofnęli się w rozwoju, mają kłopoty z czytaniem oraz pisaniem. Dopiero teraz mogą znów wrócić do matki, która może próbować ułożyć swoje życie od nowa. Pani Anna dodała, że mogłaby nie odzyskać dzieci gdyby nie pomoc polskiego rządu.

dam/"Fakt",Fronda.pl