Prezydent RP dr Andrzej Duda

                                                                           Premier Beata Szydło

            Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie w całej rozciągłości popiera zamiary koalicji rządowej domagania się odszkodowania od Niemiec za poniesione przez Polskę ogromne straty spowodowane II wojną światową. Blisko sześć milionów polskich obywateli zginęło lub zostało zamordowanych, a kraj legł w gruzach.  Do tej pory tych gigantycznych strat
nie udało się zlikwidować.

            To prawda, że od zakończenia II wojny światowej minęło już 72 lata, ale wiemy, że Niemcy wypłacały odszkodowania Francji i Belgii za I wojnę światową jeszcze w 2010 r. Polska nigdy nie zrzekła się reparacji wojennych od Niemiec. Nie było zrzeczenia się odszkodowań, potwierdzonego przez ONZ. Sprawiedliwość wymaga, żeby agresor niemiecki wyrównał ogromne krzywdy i straty poniesione przez Polskę. Obliczenia szacunkowe mówią o stratach w granicach od 3 do 6 bilionów zł. I w takiej wysokości muszą być wypłacone odszkodowania przez Niemcy.

            Jako kombatanci i weterani walk o Niepodległą Polskę uważamy, że prawdziwy epilog II wojny światowej nastąpi dopiero po wyrównaniu strat przez stronę niemiecką. Niemcy stały się na tyle butne i aroganckie, że za swoje winy i zbrodnie oskarżają dziś nas Polaków. Niech ta sprawa reparacji, która musi być doprowadzona do końca przywróci im pamięć o ich obozach koncentracyjnych i ich ludobójstwie na jeńcach wojennych,  bezbronnej ludności cywilnej, na kobietach i dzieciach.                

            Uważamy, że sprawę reparacji skutecznie poprowadzi duża amerykańska kancelaria prawna.

            Zgodnie z obowiązującymi przepisami kpa oczekujemy pisemnej, rzetelnej odpowiedzi na powyższe pismo nie później niż w ciągu  miesiąca.

             Sekretarz POKiN                                                                                   Przewodniczący POKiN

            Edward Jankowski                                                                                       Zdzisław Stangel