Młodzi działacze Lewicy zaprezentowali na wczorajszej konwencji pakiet dziesięciu postulatów. Poza „równością małżeńską” i wyprowadzeniem religii ze szkół znalazł się też wątek socjalny. To zapewnienie młodym tanich mieszkań na wynajem. Do propozycji odniósł się w szorstkich słowach polityk Konfederacji i ekonomista, Sławomir Mentzen. Wymiana wpisów polityków wywołała prawdziwą burzę na Twitterze.

Łukasz Michnik w czasie wczorajszej konwencji Lewicy mówił o problemach pokoleniowych, wymieniając m.in. pracę za niskie wynagrodzenia, kredyty i małe mieszkania za 2 tys. zł miesięcznie.

- „Po to jest Lewica, żeby problemy z pracą, z mieszkaniami, z odpowiedzialnością za klimat, zmianę energetyczną, świeckie państwo, równa, traktująca wszystkich uczniów sprawiedliwie szkoła, żeby to nie było cały czas tylko marzenie o przeszłości, żeby to stała się nasza normalność. Po to jesteśmy i po to jest z nas każdym miesiącem coraz więcej”

– podsumował lider partii RAZEM Adrian Zandberg.

Do tych postulatów odniósł się na Twitterze Sławomir Mentzen z Konfederacji.

- „Brutalna prawda jest taka, że trzeba było się uczyć, pracować i oszczędzać. Nauczylibyście się malować ściany, spawać, prowadzić TIRa, to byście z rodzicami nie mieszkali. Niestety, zamiast pracować, wolicie zabierać tym, którym chciało się brać odpowiedzialność za własne życie”

– napisał.

Odpowiedział mu Adrian Zandberg, który wpis określił przejawem bezczelności.

- „Mili wyborcy @KONFEDERACJA_! Pracujecie w callcenter albo w sklepie? Wg Konfederacji to nie jest praca. Obijacie się po prostu. Mówić ludziom, którzy ciężko zarabiają na życie, że ich praca to nie praca - to gruba bezczelność. Zwłaszcza, gdy ktoś trudni się tym, czym pan Mentzen”

– napisał polityk.

Ostro ripostować postanowił Mentzen, nazywając swojego rozmówcę „analfabetą”.

- „Nie dość, że socjalista, to jeszcze analfabeta. Do tego to całkiem zabawne, że żyjący z moich podatków poseł ma pretensje do tego, że radzę sobie w biznesie”

- stwierdził.

- „To w sumie ciekawe, że współczesna lewica gardzi pracą fizyczną i czuje się oburzona, że ktoś im może to zaproponować. Z ruchu robotniczego zrobił się ruch roszczeniowych konsumentów sojowego latte, patrzących z wyższością na ludzi wykonujących uczciwą i dobrze płatną pracę”

- dodał w następnym wpisie.

Odpowiadając, lider Lewicy postanowił przywołać płace malarzy budowlanych.

- „Na dobranoc: mediana płac malarzy budowlanych to ~2700 PLN na rękę. Cena metra mieszkania w dużych miastach - 8000-11000 PLN. Panowie z Konfederacji to, jak widać, wybitni znawcy rynku pracy”

 – przekonuje.

Na ten wpis odpowiedziało już znacznie więcej użytkowników Twittera, a kąśliwej uwagi nie odmówiła sobie nawet posłanka Katarzyna Lubnauer.

kak/Twitter