Polscy inżynierowie stworzyli nowoczesny cyfrowy celownik, który pozwoli naszym żołnierzom uzyskać w walce ogromną przewagę nad przeciwnikami. Za sprzęt odpowiada Przemysłowe Centrum Optyki z Warszawy, który wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Celownik SCT Rubin będzie wchodził w wyposażenie polskiego żołnierza przyszłości, nad którym w Polsce pracuje się już od dłuższego czasu. Chodzi tu o zestaw „Tytan”, który ma pozwolić polskiej armii podołać nowoczesnym wyzwaniom.

Celownik SCT Rubin jest tak skonstruowany, by można było zamontować go w większości karabinów używanych w Polsce i w państwach NATO. Mając w pełni naładowane akumulatory może pracować 12 godzin. Będzie mógł idealnie pracować w każdej temperaturze. Pozwoli wykryć sylwetkę ludzką już z odległości 1200, a w sprzyjających warunkach nawet z większej. Celownik radzi sobie z ciemnością, gęstą mgłą, deszczem oraz innymi ograniczeniami widoczności. Obraz wyświetla się na wbudowanym w okular ekranie oraz na wyświetlaczu hełmowym. Dzięki temu drugiemu sposobowi, jak pisze sam producent, będzie można strzelać „zza węgła”, czyli walczyć z przeciwnikiem pozostając w dużej mierze w ukryciu.

Co istotne do pamięci urządzenia można wgrać dane, które pozwolą celownikowi podpowiedzieć, w jaki punkt należy mierzyć. Sprzęt weźmie pod uwagę rodzaj broni, kaliber i rodzaj pocisku używany przez żołnierza. Celownik bierze po prostu pod uwagę poprawkę balistyczną. Koszt jednego takiego urządzenia to 80 tysięcy złotych. Armia w 2014 roku zamówiła już 400, później – kolejne 1090 celowników.

kad/wp tech