Kryzys kryzysem, ale trzeba sobie radzić. Stanisław Komosa z miejscowości Zabiele na Podlasiu już od pięciu lat napędza swój samochód wszystkie maszyny rolnicze w gospodarstwie wyprodukowanym samodzielnie paliwem w przydomowym garażu. Zdaniem rolnika, do produkcji w pełni efektywnego i bezpiecznego dla silnika paliwa wystarczy zwykły olej spożywczy, metanol i wodorotlenek potasu, dostępny na rynku w postaci granulek lub płatków. Potrzebne jest ekstryfikator. - Można go kupić, ale to wydatek rzędu 16 tys. złotych. Z moich doświadczeń wynika jednak, że urządzenie to zastępuje beczka i kilka rurek, a nawet zwykły garnek - wyjaśnia pan Stanisław.


Spożywczy olej jest tańszy, gdy kończy się jego przydatność do spożycia. Pan Stanisław, ma jeszcze tańszy sposób: zasiać rzepak na własnym polu i wycisnąć z niego olej samodzielnie w specjalnej tłoczni. Potem, w odpowiedniej temperaturze, wystarczy do oleju dodać pozostałe składniki i... gotowe paliwo diesla można śmiało wlewać do baku. - W ten sposób uzyskuję nawet 1000 litrów paliwa z jednego hektara rzepaku, które kosztuje mnie około 60 groszy za litr i sprawdza się w temperaturze nawet -20 st. C - zachęca pan Stanisław.


Po ukazaniu się tego artykułu w „SE” przystąpił do dzieła 35-letni Zbigniew z Zambrowa. Na próbę postanowił wyprodukować 10 litrów, wykorzystując do tego celu domową kuchenkę, elektroniczny termometr i zwykły garnek. - Udało mi się kupić olej po terminie przydatności do spożycia za jedyne 2 zł za litr - opowiada. Pozostałe składniki kupił na aukcji internetowej. Za litr metanolu zapłacił 3,20 zł, zaś za 200-gramowy słoiczek wodorotlenku potasu 12,90 zł. Po przelaniu oleju do garnka na domowej kuchence rozgrzał go do temperatury 53 st. C. Potem dodał do oleju pozostałe składniki w odpowiednich proporcjach. Gotowy roztwór musiał jeszcze odstawić na 24 godziny, aby na dnie naczynia osadziła się gliceryna. Po jej oddzieleniu powstałe w ten sposób paliwo wlał do baku samochodu.- Przejechałem już ponad 200 kilometrów. Litr paliwa wyprodukowanego w ten sposób wyniósł go zaledwie 3,05 zł.


Polacy-pędzą-paliwo-w-domu



JW/SE.pl