Wczoraj media społecznościowe obiegł film, na którym zarejestrowano moment użycia przez policjanta pałki służbowej do obezwładnienia młodej kobiety. Nagranie wywołało prawdziwą burzę, a działania policji porównywano do służb białoruskich. Teraz do sieci trafiło jednak kolejne nagranie, które ukazując kontekst zdarzenia, każe zupełnie inaczej ocenić policyjną interwencję.
O sprawie informował wczoraj portal Głogów Nasze Miasto. W Głogowie odbyła się manifestacja tzw. „antymaseczkowców”, czyli osób, które nie wierzą w istnienie pandemii koronawirusa i sprzeciwiają się sanitarnym obostrzeniom. Wzięło w niej udział około 100 osób. W głównej mierze mieli być to demonstranci związani ze środowiskami kibiców.
- „Funkcjonariusze nawoływali do rozejścia się, ale uczestnicy protestu nie reagowali. Przy pobliskiej stacji paliw doszło do przepychanek między kibicami a policją, która użyła gazu łzawiącego”
- donosi portal.
Serwis opublikował też nagranie, na którym widzimy, jak policjant uderza młodą kobietę pałką policyjną i przewraca ją na ziemię. Wywołało ono prawdziwą burzę w Internecie. Politycy opozycji natychmiast postanowili wykorzystać je do zaatakowania rządu Zjednoczonej Prawicy.
- „Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON!”
- napisał poseł KO Michał Szczerba.
Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON! pic.twitter.com/rW5V2jHLaO
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) April 11, 2021
A jak było naprawdę? Teraz pojawił się film, na którym zarejestrowano zdarzenie od początku. Widzimy, że kobieta była bardzo agresywna i zaatakowała funkcjonariuszy. Policja użyła wobec niej siły dopiero po tym, jak ta kopała i pluła na policjantów.
Julka agresywna była ,brawo policja tylko powinna jeszcze dobrze tego chuligana w spódnicy spałować pic.twitter.com/9FhZ7DUuIp
— Ku Przestrodze #PeŁo to tego Świata zło# (@WieslawWielki) April 11, 2021
Już wczoraj głos zabrał rzecznik Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu, nadkomisarz Kamil Rynkiewicz. Podkreślił, że cała akcja odbyła się zgodnie z procedurami.
- „Kobieta zachowywała się wobec funkcjonariusza bardzo agresywnie: szarpała go, ubliżała w niecenzuralnych słowach. Funkcjonariusz ostrzegł kobietę o możliwości użycia wobec niej środków przymusu bezpośredniego, nie wpłynęło to jednak na jej zachowanie”
- podkreślił rzecznik.
Dopiero, kiedy ostrzeżenia nie przyniosły skutku, policjant użył siły. Nadkom. Rynkiewicz zaznacza też, że całe zgromadzenie było nielegalne.
kak/glogow.naszemaisto.pl, Twitter