Polityka Władimira Putina w końcu doprowadzi do wybuchu społecznego w Federacji Rosyjskiej – uważa dr hab. nauk politycznych Walenty Buszański . Zdaniem politologa dalsza destabilizacja gospodarki wywoła wybuch społeczny, który może doprowadzić do różnych konsekwencji, w tym do rozpadu Federacji Rosyjskiej. Z kolei, były szef Służby Biezpieczeństwa Ukrainy Ihor Smeszko wyraził opinię, że Rosja rozpadnie się z powodu swoich ambicji i konfrontacji z Zachodem.

Przyznał, że Putin jest silnym liderem, ale zauważył, że strategia gospodarza Kremla na dłuższą metę „zagraża bezpieczeństwu narodowemu i integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej”.

Zwiadowca powiedział o mocnych i słabych stronach reżimu Putina.

„Rosja ma potężny wojskowy komponent ze względu na arsenał nuklearny, ma też dość silną dyplomację kosztem silnych służb wywiadowczych, inteligencji i klasycznego systemu MSZ” – powiedział.

Jednak zdaniem eksperta tego nie wystarczy, aby przetrwać w obecnych warunkach gospodarczych. Ekspert przypomniał, że gospodarka Federacji Rosyjskiej nie odpowiada jej ambicjom, a PKB kraju jest na poziomie Hiszpanii.

Smeszko scharakteryzował samobójcze strategie Putina w następujący sposób: „Walka przeciw Zachodowi, wszystkie zasoby, które są w kraju, Rosja rzuca, aby utrzymać status wielkiego państwa, a jednocześnie jest ekonomicznie i dyplomatycznie absolutnie niezgodna z realną siłą wielkiego państwa”.

Przypomnijmy, że PKB Rosji jest mniejszy niż 3% światowego PKB, lub 6% PKB NATO. Pomimo desperackich prób reformowania zarządzania budżetem, wydatki wojskowe Rosji wciąż stanowią mniej niż jedną dziesiątą wydatków NATO, z czego połowa środków przeznaczonych dla armii rosyjskiej „ginie” z powodu „otkatów” czyli defraudacji środków publicznych.

mod/Jagiellonia.org