Radio Hobby nadające z Legionowa pod Warszawą ma siłę przebicia! Polska nie potrafi go zatrzymać przed rozpowszechnianiem rosyjskiej propagandy. Choć rozgłośnia traci koncesję ze względu na emitowanie prorosyjskich audycji, to będzie bronić się w sądzie, a to oznacza jeszcze całe miesiące swobodnej propagandy, podaje „Rzeczpospolita”.

Fronda.pl na działalność Radia Hobby zwracała uwagę już ponad rok temu. Wskazywaliśmy, że jest niedopuszczalne, by w Polsce mógł swobodnie rozlegać się głos Rosji – a to właśnie audycje „Głosu Rosji” emitowane są przez Radio Hobby każdego dnia wieczorem. Słyszymy tam wiele o fałszowaniu historii przez Polaków, o tym, że ukraińskie władze to władze de facto faszystowskie i niszczące własny kraj. Obecnie „Głos Rosji” wchodzi w skład medialnego projektu Kremla „Sputnik” jako „Radio Sputnik”. W projekcie chodzi o propagowanie kremlowskiej wizji rzeczywistości za granicą.

Z „Głosem Rosji” Radio Hobby umowę zawarło jeszcze w 2011 roku. Według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji postępowanie Radia Hobby jest niewłaściwe i wszczęto właśnie postępowanie celem cofnięcia mu koncesji. KRRiT przekonuje, że nie powinno się emitować w Polsce rosyjskiej propagandy, bo to po prostu kwestia polityczna i rzecz naszej racji stanu. Okazuje się jednak, że sprawa nie jest prosta i tak naprawdę minąć może jeszcze wiele miesięcy, zanim uda się ukrócić działalność Radia Hobby. Nawet jeżeli to się powiedzie, to rosyjska propaganda i tak będzie w Polsce rozpowszechniana. Od kilku miesięcy funkcjonuje bowiem portal „Sputnik”, każdego dnia serwujący sporą dawkę putinowskich łgarstw. 

kad/rzeczpospolita/fronda