Od czasu rosyjskiej aneksji Krymu oraz działań Moskwy na wschodzie Ukrainy kraje wschodniej części Europy apelują do Zachodu o dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa - podaje "Polskie Radio".

Ministrowie spraw zagranicznych Rumunii i Polski Lazar Comanescu i Witold Waszczykowski rozmawiali w Bukareszcie o współpracy dwustronnej, a także o zbliżającym się szczycie NATO w Warszawie.

Szefowie dyplomacji Polski i Rumunii powtórzyli apele prezydentów obu krajów o większe gwarancje bezpieczeństwa dla krajów wschodniej flanki NATO. Te postulaty pojawiły się w deklaracji końcowej zorganizowanego w listopadzie mini-szczytu NATO w Bukareszcie.

- Jestem przekonany, że odnotowana została wspólna deklaracja, która mówi o potrzebie zwiększenia obecności sojuszników. Rozmawialiśmy z ministrem o tym, że trzeba wzmocnić obecność sojuszników w naszym regionie - podkreślał minister spraw zagranicznych Rumunii Lazar Comanescu.

Z kolei polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski podkreślał, że kraje Europy Środkowej i Wschodniej chcą rozmawiać z sojusznikami o tym, w jaki sposób można wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki. - Jesteśmy elastyczni i gotowi na dyskusję. Uważamy, że ta dyskusja rozpoczęła się na szczycie w Walii, powinna być kontynuowana w lutym na spotkaniu ministrów obrony i powinna zakończyć się pozytywnymi rezultatami na szczycie w Warszawie. Jesteśmy otwarci na to, jak to wzmocnienie może wyglądać. Jesteśmy elastyczni - mówił Waszczykowski.

kad/Polskie Radio