Media donoszą o planach wprowadzenia przez rząd nowych obostrzeń uderzających w branżę hotelarską. Zakazane maja zostać wyjazdy służbowe oraz wyjazdy organizowane dla sportowców. Doniesienia te potwierdził wczoraj w Radio ZET wicepremier Jarosław Gowin. Prezes Polskiej Izby Hotelarskiej Marek Łuczyński zapowiada składanie pozwów.

- „Rząd zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu podróży służbowych, ale ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona jutro” – mówił wczoraj wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.

Wcześniej RMF FM ustaliło, że od 28 grudnia zamknięte miałyby być hotele oraz stoki. Według informacji dziennikarzy chodzi o całkowite zatrzymanie ruchu turystycznego na okres sylwestra i ferii w związku z łamaniem obostrzeń związanych z przyjmowaniem gości, którzy nie podróżują w celach służbowych.

- „Polski rząd straszy trzecią falą zakażeń, a skazuje hotelarzy na falę upadłości, restrukturyzacji oraz samobójstw. Dodatkowo w wyniku działań polskiego rządu obcy kapitał za chwilę przejmie za bezcen dziedzictwo polskich hotelarzy stworzone w trudach po 1989 roku” – ocenił działania rządu prezes PIH Marek Łuczyński w rozmowie z portalem money.pl.

Podkreśla, że to całkowite wykluczenie branży w jednym z najważniejszych dla niej okresów w roku. Łuczyński zwraca też uwagę na niekonsekwencje tych działań. Hotele mają zostać całkowicie zamknięte w momencie, kiedy prawdziwe tłumy przebywają w galeriach handlowych. Tymczasem, jak podkreśla, PIH we współpracy z ekspertami wypracowała protokół sanitarny, który pozwala na bezpieczne działanie hoteli.

- „Jeżeli faktycznie to zamknięcie totalne dojdzie do skutku, to Polska Izba Hotelarzy wyjdzie z inicjatywą pozwów o rekompensaty do Skarbu Państwa. Szykujemy akcję z pozwami” – zapowiedział.

Łuczyński zwraca uwagę, że choć np. w Niemczech czy Czechach również zamknięto hotele, to tam hotelarze są rzeczywiście wspierani przez rząd. W Polsce ta pomoc jest niewystarczająca.

- „Coraz częściej dochodzę do wniosku, że rząd celowo chce zagłodzić branżę hotelarską” – stwierdza prezes PIH.

kak/money.pl