- Amerykanie zapowiedzieli, że w Polsce i w Europie Wschodniej pozostaną wojskowo tak długo, jak będzie potrzeba. Sądzę, że powinniśmy się przyzwyczaić - powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak w TVN24. - Już nowi są w Polsce i nowi są w państwach bałtyckich. To jest element rotacji tych żołnierzy-.

Pytany o stałą obecność wojsk amerykańskich, odpowiedział: "O to zabiegamy, o tym rozmawiamy". - Przygotowujemy elementy tej stałej obecności. Na razie dużą wagę przykładamy do tej rotacyjnej obecności. Spodziewam się, że w tym roku około 10 tys. sojuszniczych żołnierzy będzie ćwiczyło w Polsce. Przyzwyczajajmy się do widokuamerykańskich sojuszników, którzy będą po Polsce jeździć - dodał. Wczoraj pierwsza kolumna z konwojów amerykańskich żołnierzy, którzy po ćwiczeniach w Polsce i krajach bałtyckich wracają do baz w Niemczech, dotarła do koszar w Białymstoku.

mm/TVN24.pl