Moro i Urbańska są w Rosji cenionymi aktorkami. Na chwilę obecną postanowiły jednak zrezygnować z występów w kraju, w którym rządzi Władimir Putin. Jak donosi magazyn „Świat&Ludzie” Urbańska zapowiedziała, że już więcej nie zaśpiewa dla Rosjan. Powodem mają być kwestie związane z patriotyzmem. W St. Petersburgu musical „Polita”, w którym Urbańska grała główną rolę, święcił triumfy. Aktorka była oklaskiwana na stojąco.
- W obecnej sytuacji Natasza nie widzi siebie w Rosji - powiedziała znajoma Urbańskiej.
Także Joanna Moro zrezygnowała z kariery w Rosji. Aktorka świetnie posługuje się językiem rosyjskim, gwiazdą na tamtejszym rynku została dzięki serialowi „Anna German”. Za kolejną produkcję - „Talianka”, Moro zainkasowała podobno 900 tysięcy złotych.
- Zamknęłam ten rozdział - powiedziała magazynowi „Show” .
W Rosji karierę robią również inni polscy aktorzy - Paweł Deląg i Maciej Stuhr.
ed/Wpolityce.pl