- „Unia Europejska jest zakładnikiem Niemiec, a Niemcy są zakładnikiem prezydenta Rosji Władimira Putina” – stwierdziła była eurodeputowana, obecnie komentatorka portugalskiej stacji telewizyjnej SIC Noticias, Ana Gomes.

Publicystka wskazuje, że hierarchię tę widać szczególnie w polityce energetycznej i migracyjnej. To właśnie za pomocą działań w tych obszarach Rosja wywiera dziś nacisk na Unię Europejską. Odnosząc się do kryzysu na granicy z Białorusią ocenia, że głównym winnym jest Aleksandr Łukaszenko. Zaznacza jednak, że bez poparcia Kremla nie mógłby on realizować swojego planu.

Zdaniem portugalskiej komentatorki główną rolę w kryzysie odegrali Niemcy, którzy przyjęli pobłażliwą postawę wobec działań Łukaszenki i Putina. Przypomina, że wsparcie przez Niemcy budowy gazociągu Nord Stream 2 jeszcze bardziej podporządkowało Unię Europejską Berlinowi, a Berlin Moskwie.

kak/PAP