Portal Fronda.pl: Co Pani sądzi o zorganizowaniu w Sejmie Dni Ateizmu?

Małgorzata Sadurska, PiS: Skandaliczne jest to, że w gmachu Sejmu organizowana jest impreza, której głównymi organizatorami są dwa zewnętrzne podmioty – Koalicja Ateistyczna oraz Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego, a patronują jej „Fakty i Mity” - czasopismo, które szydzi z osób wierzących. Dziwi mnie, że Kancelaria Sejmu pozwala na to, by budynek Sejmu był pomieszczeniem „do wynajęcia” na dowolne imprezy, szczególnie te organizowane przez podmioty zewnętrzne, mimo że podobno z wnioskiem wystąpiła Wicemarszałek Wanda Nowicka. Jest to dla mnie niedopuszczalne także dlatego, że Sejm przeważającą większością głosów ustanowił rok 2015 rokiem św. Jana Pawła II. Nie godzi się, aby coś takiego, jak obchody Dni Ateizmu, połączone z kongresem ateistycznym – hucpa wymierzona przeciwko chrześcijanom, odbywała się w budynku Sejmu.

W ramach obchodów w Sejmie ma się też pojawić redaktor naczelny tygodnika “Charlie Hebdo” Gerard Briard.

Zaproszenie tego człowieka jest pewnego rodzaju manifestem środowisk ateistycznych. Uważam to za prowokację. W tym momencie to igranie z bezpieczeństwem.

Skoro w Sejmie można zorganizować Dni Ateizmu, to może ktoś powinien wyjść z inicjatywą Dni Chrześcijaństwa. Wyobraża to sobie Pani?

Z jednej strony nie zdziwiłaby mnie taka inicjatywa! Większość parlamentarzystów przyznaje się do tego, że jest katolikami, składali oni ślubowanie poselskie, kończąc je słowami „Tak mi dopomóż Bóg”. Ale z drugiej strony wiele mówi się o art. 25 konstytucji, który traktuje o autonomii państwa i Kościoła. Organizowanie w polskim parlamencie Dni Ateizmu to nic innego jak wpychanie ideologii. To godzi w autonomię państwa. Podkreślę raz jeszcze, że w przypadku Dni Ateizmu głównymi organizatorami są podmioty zewnętrzne i to one prowokacyjnie wybrały budynek polskiego parlament na tego typu event. W Sejmie nikt do tej pory nie organizował kongresu chrześcijaństwa, kongresu eucharystycznego czy kongresu jakiejkolwiek innej religii. Dlaczego mają być więc organizowane Dni Ateizmu? Nie rozumiem tego.

Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski zamierza coś zrobić, by nie dopuścić do Dni Ateizmu w Sejmie czy klamka już zapadła?

Spotkanie zostało już ogłoszone, ale dziś na posiedzeniu Konwentu Seniorów, będę domagała się od marszałka Sejmu wyjaśnienia tej sprawy. To marszałek bierze odpowiedzialność za to, co dzieje się na terenie parlamentu. Jutro odbędzie się też spotkanie parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski. Wydamy w tej sprawie oświadczenie.

Nie obawia się Pani, że podczas Dni Ateizmu w Sejmie, zbulwersowani tym katolicy mogą zorganizować pikiety na Wiejskiej?

Prawo do zgromadzeń ma każdy. Nie zdziwiłabym się jednak, gdyby w czasie Dni Ateizmu organizowane były pokojowe pikiety. Jednak po co prowokować? Wolałabym, aby gmach polskiego Sejmu nie był miejscem, gdzie organizuje się takie hucpy. Tego będę się dziś domagać u marszałka Sejmu.

Rozm. Marta Brzezińska-Waleszczyk