Wczoraj w trakcie Marszu Niepodległości postrzelony został fotoreporter „Tygodnika Solidarność” Tomasz Gutry. Oświadczenie w tej sprawie wydał Komendant Stołeczny Policji.
Gutry postrzelony został z policyjnej broni gumową kulą. Media społecznościowe obiegły szokujące zdjęcia fotoreportera, którego cała twarz zalana była krwią. Jak pisał portal tysol.pl, według relacji rannego:
„[…] miał do niego strzelić z kilku metrów policjant. Gumowy pocisk utkwił w twarzy”.
W opublikowanym również na twitterze oświadczeniu Komendant Stołeczny Policji nadinspektor Paweł Dobrodziej napisał:
„Niestety bardzo poważnie wyglądają obrażenia, których doznał jeden z fotoreporterów. Po ludzku jest mi bardzo przykro”.
Dalej dodał:
„Liczę na szybki powrót do zdrowia Pana Tomasza. Wyjaśnimy dokładnie okoliczności tej sytuacji. Tak samo, jak wyjaśnimy każdą inną wątpliwość. Dlatego już wydałem polecanie, by sprawą tą zajął się Wydział Kontroli. Już teraz mogę jednak zapewnić, że broń gładkolufowa była użyta wobec chuliganów, a tu mieliśmy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem”.
Legendarny fotoreporter "Tygodnika Solidarność" Tomasz Gutry na Marszu Niepodległości. W szpitalu - przed zabiegiem usunięcia gumowej kuli z twarzy - pytał kolegów z redakcji, czy "wszystkie zdjęcia doszły i kiedy zostaną opublikowane".
— Michał Wróblewski (@wroblewski_m) November 11, 2020
(Fot. East News i Tomasz Gutry) pic.twitter.com/QrJrNRUiPN
Oświadczenie Komendanta Stołecznego Policji dot. użycia broni gładkolufowej wobec chuliganów.https://t.co/laxN8ZhmLo
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 11, 2020
dam/PAP,twitter