- Mnie tak naprawdę PiS nie dotyka, bo ja jestem zamożny. Moje młodsze dziecko chodzi do prywatnej szkoły, żeby się nie uczyć bez przerwy o Janie Pawle II i o tym, że trzeba gonić geja – powiedział w programie "Drugie Śniadanie Mistrzów" na antenie TVN 24 powieściopisarz i publicysta Zygmunt Miłoszewski.

Miłoszewski był gościem Marcina Mellera. To co powiedział i jak to powiedział pokazuje już skrajny upadek tamtejszych elit. Nienawiść do PiS, Kościoła i tradycyjnych wartości przesłania już im nie tylko wszystko, ale też najwidoczniej pozbawia zdrowego rozsądku.

Miłoszewski powiedział:

- Mnie tak naprawdę PiS nie dotyka, bo ja jestem zamożny. Moje młodsze dziecko chodzi do prywatnej szkoły, żeby się nie uczyć bez przerwy o Janie Pawle II i o tym, że trzeba gonić geja. Moja żona, albo córka, gdyby były w niechcianej ciąży to następnego dnia będziemy w hotelu w Amsterdamie i jeszcze zrobimy sobie z tego fajną wycieczkę po Europie

mp/twitter