Nie wypaliło z "Miśkiem" Kamińskim, Giertychem i Sikorskim, więc były premier Kazimierz Marcinkiewicz znalazł inny sposób na powrót do polityki. W najnowszym numerze tygodnika "ABC" możemy przeczytać, że Marcinkiewicz robi interesy z ludźmi z ugrupowania Janusza Palikota.

W połowie lutego były premier został prezesem Izby Euroazjatyckiej, której celem jest wspomaganie stosunków gospodarczych i handlowych pomiędzy UE a krajami azjatyckimi. Niektóre nazwiska w tej instytucji wydają się naprawdę ciekawe. Wiceprezesem jest bowiem "spadochroniarz" z PO do Ruchu Palikota, a następnie do PSL- Tomasz Makowski. Jako poseł Ruchu Palikota, podczas poprzedniej kadencji Sejmu, należał do Parlamentarnego Zespołu ds. skutków działalności komisji weryfikacyjnej, a także do sejmowego zespołu państwa świeckiego.

Marcinkiewicz nawiązuje także kontakty z biznesmenami ze Wschodu. Sam były premier swoją funkcję w Izbie Euroazjatyckiej pełni społecznie, ale na kontaktach z biznesmenami czy pośrednictwie w kontaktach zarabia jego firma, Doradztwo Gospodarcze i Finansowe Kazimierz Marcinkiewicz.

JJ/źródło: ABC