Opozycja próbuje zrobić z igły widły. Nikt na sali, łącznie z marszałek Sejmu, łącznie z osobami obsługującymi, nie wiedział, jaki jest wynik tego głosowania, które zostało przerwane” - powiedział dziś wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker

W rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odniósł się do wczorajszej sytuacji w Sejmie podczas głosowania nad wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa. Głosowanie zostało powtórzone, opozycja krzyczała o oszustwie. Borys Budka w rozmowie z dziennikarzami stwierdził:

Stała się rzecz bulwersująca, dotąd niespotykana w historii Sejmu”.

Powołał się na nagranie, na którym słychać głos jednej z posłanek, która mówi do posłów PiS: „anulujmy to głosowanie, bo przegramy”.

Tymczasem jak podkreślił Szefernaker:

Opozycja próbuje zrobić z igły widły ponieważ wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w jednym z głosowań, gdzie poseł Szczerba trzykrotnie zgłaszał awarię urządzenia, za pośrednictwem którego oddaje się głos. W głosowaniu nad KRS najpierw posłowie opozycji zgłosili, że jakieś komunikaty się pojawiają na wyświetlaczach, później część także posłów PiS to zgłaszała. Zostało głosowanie powtórzone”.

Jak podkreślił, nikt nie znał wyniku głosowania, które zostało przerwane. Stwierdził, że opozycja szuka każdego powodu aby mówić o niedemokratycznych metodach PiS. Jak zaznaczył:

Przecież wola Sejmu została odzwierciedlona w głosowaniu, które zostało powtórzone. Normalna procedura, pewne problemy techniczne, które przeszkodziły, żeby było to za pierwszym razem, ale nie uważam, żeby było to coś nadzwyczajnego”.

dam/Polskieradio24,Fronda.pl