Łódź żegnała dziś arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, Kraków- kardynała Stanisława Dziwisza. W Sanktuarium św. Jana Pawła II odbyło się pożegnanie kardynała oraz msza święta dziękczynna za jego posługę.

"Pierwszy raz dziś wyznam, że Jan Paweł II przewidywał moją służbę w Krakowie. Dlatego przyjąłem z pokorą nominację, zdając sobie sprawę z moich ograniczeń, ale jednocześnie ufając i licząc na pomoc z wysoka tego, u którego boku służyłem w Krakowie i w Watykanie 39 lat" – powiedział podczas pożegnania kard. Stanisław Dziwisz.

Duchowny podkreślił, że msza św. jest podziękowaniem Bogu za 11 lat „wspólnej drogi”.

"Zdawałem sobie zawsze sprawę, że w ponad tysiącletnich dziejach Kościoła krakowskiego przewodziło mu wielu wielkich i świętych biskupów. 27 sierpnia 2005 r. przyjąłem to cenne dziedzictwo z rąk śp. kard. Franciszka Macharskiego"– mówił kard. Stanisław Dziwisz.

Odchodzący metropolita krakowski podziękował papieżowi-emerytowi Benedyktowi XVI za okazane zaufanie i życzliwość wobec Archidiecezji Krakowskiej polskiego Kościoła Katolickiego, jak również za proces beatyfikacyjny, beatyfikację i przygotowanie do kanonizacji Jana Pawła II. Ojcu Świętemu Franciszkowi kardynał Dziwisz podziękował natomiast za decyzję o organizacji ŚDM w Krakowie i jego obecność na tym wydarzeniu. Jak zapewnił, ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży na zawsze pozostaną w pamięci Krakowa i będą inspirować życie Kościoła w Polsce.

Metropolitą krakowskim mianował kardynała Stanisława Dziwisza papież Benedykt XVI. Duchowny pełnił tę posługę przez 11 lat. Teraz zastąpi go metropolita łódzki, arcybiskup Marek Jędraszewski.

W ostatnim liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej kardynał pożegnał się słowami papieża Franciszka wypowiedzianymi w Krakowie do małżeństw: „Proszę, dziękuje, przepraszam”.

Ingres arcybiskupa Marka Jędraszewskiego odbędzie się już za tydzień. Żegnając się ze swoją archidiecezją, następca kard. Dziwisz powiedział:

"Dzisiejsze spotkanie ma być podziękowaniem za czas i za drogę, którą przebyliśmy razem; drogę wiary, nadziei i miłości – mówił podczas sobotniej mszy dziękczynnej za posługę w archidiecezji łódzkiej abp Marek Jędraszewski. Metropolita łódzki miejscową kurią kierował przez ponad cztery lata. – Kiedy 8 września 2012 roku obejmowałem urząd pastorski (...) nikt z nas - na pewno nie ja - nie sądził, że będę tutaj nieco więcej niż cztery lata".

JJ/PAP, Fronda.pl