Ojciec Wsiewołod Czaplin, przewodniczący komisji ds. dialogu między Cerkwią a społeczeństwem patriarchatu moskiewskiego uznał, że władze Moskwy zakazując akcji, której świadkami mogły stać się dzieci zachowały się „tak jak powinny”. Wyraził także nadzieję, że w przyszłości także w innych miejscach Federacji Rosyjskiej będą podejmowane podobne decyzje. - Rosja ma prawo na podstawie głęboko zakorzenionych opinii swojego narodu zastopować każdą akcję propagandową. To powinny zrozumieć także organizacje międzynarodowe – zaznaczył ojciec Czaplin.

 

Duchowny pochwalił również tych prawosławnych, którzy uczestniczyli w akcji skierowanej przeciwko nielegalnym próbom przemarszu, jakie podjęły organizacje homoseksualne. - Prawosławni mieli prawo do pokojowego protestu, i w zasadzie protest był pokojowy. Ludzie wypowiadali swój stosunek do tego, co się działo, mówili, że homoseksualizm jest grzechem, i że społeczeństwo powinno zakazać jego propagowania. Tak myśli, jestem o tym przekonanym, każdy prawosławny chrześcijanin – podkreśla ojciec Czaplin, zaznaczając, że nie wolno się zgodzić na ataki na osoby homoseksualne. Jego zdaniem jednak nie jest wykluczone, że te, do których doszło były prowokacją.

 

TPT/Interfax.ru