Jedynym racjonalnym wyjściem powinno być zamknięcie realizacji projektu NS2. To nie tylko głos Polski, podobnego zdania są też niemieccy politycy, na czele z Norbertem Roettgenem czy Friedrichem Merzem” – podkreśla premier Mateusz Morawiecki.

W tekście, który w niedzielę na swojej stronie internetowej publikuje niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” szef polskiego rządu podkreśla, że Nord Stream 2 kosztował Europę już zbyt dużo i stawka, którą jest bezpieczeństwo UE, a także niezależność i wiarygodność, z roku na rok rośnie.

W artykule zatytułowanym „Test europejskiej solidarności” polski premier podkreśla, że realizacja projektu rozsadza politykę energetyczną UE od wewnątrz i uzależnia kontynent od dostaw gazu z Rosji, dodatkowo zapewniając zastrzyk finansowy rosyjskim oligarchom.

Premier przypomina, że Rosja nie stroni od:

[…] prób neoimperialnych, prowadzących do rozchwiania międzynarodowej sytuacji i konfliktów”.

Dodaje, że Kreml prowadzi bez przerwy wojnę hybrydowo-informacyjną, która to ma na celu nie tylko pojedyncze osoby, ale i całe państwa, z czym Zachód musi się w końcu zmierzyć. Morawiecki podkreśla w swoim tekście:

Nie wystarczy przyjąć do wiadomości, że zachodnia demokracja i wolność słowa nie są dla Rosji w pełni do zaakceptowania. Musi iść za tym wyciągnięcie wniosków dotyczących politycznej, gospodarczej i energetycznej współpracy z Moskwą”.

Wskazuje też, że niemożliwym jest prowadzenie konstruktywnego dialogu z państwem, które notorycznie łamie standardy międzynarodowe oraz prawo i to nie tylko u siebie, ale i na terenie krajów UE oraz NATO. Premier dodaje, że owo zagrożenie towarzyszyć nam będzie tak długo, jak długo Rosja za owo łamanie prawa nagradzana będzie zacieśnianiem relacji gospodarczych. Podkreśla, że konieczna jest wobec tego duża korekta jeśli chodzi o odpowiedź Zachodu na działania Rosji.

Dalej Morawiecki pisze:

Dla niej jedyny argument to argument siły: przemoc, zastraszenie i represje. Paradoksalnie, działania te oznaczać mogą słabość i lęk przed własnym społeczeństwem, które kiedyś upomni się, tak jak na Białorusi, o prawo głosu”.

Zdaniem polskiego premiera jedynym rozwiązaniem jest wobec tego zamknięcie realizacji projektu Nord Stream 2.

dam/PAP,Fronda.pl