Na fali skandalu, jaki wywołały szczepienie na WUM celebrytów przed medykami, i po kontroli NFZ, ze swojego stanowiska odwołana została dr n. med. Ewa Trzepla, dotychczasowa prezes Centrum Medycznego WUM. Lekarka czuje się jednak pokrzywdzona i przekonuje, że stała się kozłem ofiarnym afery.

Odwołana z funkcji lekarka opublikowała oświadczenie, w którym zapewnia, że powodem szczepień bez kolejki było ryzyko przeterminowania szczepionek.

- „W pierwszej kolejności zaszczepione były osoby zaangażowane w akcję. W tym dniu z 75 otrzymanych szczepionek zaszczepiliśmy zaledwie 60 osób. Zaangażowane w to były od 9:00 do 18:00 cztery zespoły. W czasie tych dziewięciu godzin można było zaszczepić 400 osób. Przeraził nas brak chętnych i długie przestoje w pracy” – zapewnia dr Ewa Trzepla.

Dodaje, że na takie rozwiązanie zgodził się NFZ.

- „CM WUM działało w dobrej wierze, a jego pracownicy zrobili wszystko, aby wykonać powierzone im zadania w tak krótkim czasie. Zrobiliśmy to dodatkowo na życzenie Narodowego Funduszu Zdrowia i Agencji Rezerw Materiałowych, ale przede wszystkim zrobiliśmy to dla pacjentów, aby nie zmarnować ani jednej dawki, która daje nadzieje zdrowia” – pisze lekarka.

Kak/RMF 24, DoRzeczy.pl