- Nie śmiem apelować o powrót – mówił do Polonii brytyjskiej prezydent Andrzej Duda. Zapewnił jednak, że będzie się starał, by sytuacja w Polsce się poprawiła.

- Ja nie mam dzisiaj odwagi powiedzieć: wracajcie do kraju. Czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach, czy łatwiej prowadzić działalność gospodarczą, czy obciążenia są mniejsze? Ja tych zmian nie widzę. Polski rozwój jest głównie w statystykach – powiedział Andrzej Duda na spotkaniu z mediami polonijnymi. Jak tłumaczył, sytuacja w Polsce, która zmusiła ludzi do emigracji nie poprawiła się.

- Widzimy postępujące rozwarstwienie społeczne, zanika wytwarzająca się po 1989 roku klasa średnia, ludzie ubożeją. To jest proces, który musi być zatrzymany, a nawet odwrócony. Dzisiaj nie powiem: pakuj się, wracaj do Polski bo wtedy ktoś mi zarzuci: ten człowiek mnie oszukał – stwierdził Duda. Podczas spotkania z Polonią w polskiej ambasadzie przekonywał, że będzie pracował na rzecz poprawy sytuacji.

- Będę czynił wszystko, aby dobre zmiany w Polsce nastąpiły. Wierzę w to, że ich przeprowadzenie wspólnie z polskim rządem i parlamentem, poprzez ustawy i politykę gospodarczą, że uczynienie Polski krajem przyjaznym, do którego można wracać, bo jest do czego – stanie się faktem – powiedział prezydent.

KJ/Wpolityce.pl