W czasie swojego wczorajszego wystąpienia w Bydgoszczy kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zapowiedział, że nie podpisze żadnej ustawy chcącej podwyższyć wiek emerytalny. Do jego wypowiedzi odniósł się dziś prezydent Andrzej Duda. „Albo kłamie, albo jest niezrównoważony, że zmienia zdanie z dnia na dzień” – mówił prezydent o Trzaskowskim.

Andrzej Duda spotkał się dziś z mieszkańcami Grajewa, gdzie w ostrych słowach wypunktował swojego głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego. Ubiegający się o reelekcję prezydent przypominał, że jednym z jego zobowiązań sprzed pięciu lat było obniżenie wieku emerytalnego:

-„Złożyłem odpowiedni projekt i ten wiek emerytalny został obniżony. Dzisiaj macie państwo prawo przejścia na emeryturę - mężczyźni w wieku 65 lat, kobiety 60 lat” – mówił.

Prezydent przypomniał, że wiek emerytalny został podniesiony przez koalicję PO-PSL:

-„Nie oglądali się na protesty, na żądanie referendum i miliony podpisów. Przeforsowali to, a Bronisław Komorowski to podpisał. Bo był ich prezydentem i podpisywał wszystko. Bo był ich prezydentem i miał ich przekonania. W moim przekonaniu był to dyktat z zewnątrz” – mówił.

Przypomniał również, jakie stanowisko wobec wieku emerytalnego zajmował Rafał Trzaskowski:

-„Zobowiązałem się ten wiek emerytalny obniżyć i tak się stało. Ale chceę państwa ostrzec, bo jeden z moich konkurentów głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny, którą złożyłem w Sejmie. Mówię o Rafale Trzaskowskim, ówczesnym pośle PO. Kiedy wiek emerytalny był podnoszony, był w Parlamencie Europejskim, ale zawsze wypowiadał się, że jest zwolennikiem tego rozwiązania. Kiedy podjąłem działania, aby obniżyć wiek emerytalny, to on mówił, że to niweczenie wysiłku modernizacyjnego. Podniesienie wieku emerytalnego nazwał modernizacją Polski. Jeśli tak ma wyglądać modernizacja, to ja proponuję, by modernizowali gdzie indziej” – podkreślał.

Odnosząc się do deklaracji kandydata KO, że jako prezydent nie podpisałby ustawy podwyższającej wiek emerytalny, Andrzej Duda ocenił:

-„Dziś mówi, że nie podpisałby takiej ustawy. Nie wierzcie mu. Bo są dwa wyjścia. Albo kłamie, albo jest niezrównoważony, że zmienia zdanie z dnia na dzień”.

kak/wPolityce.pl